Czekacie na Godfire: Rise of Prometheus? Ja bardzo, ponieważ już z pierwszych zapowiedzi wynikało wyraźnie, iż będziemy mieli do czynienia z naprawdę ciekawą grę. Dzisiejsze informacje jeszcze bardziej utwierdzają mnie w przekonanie, że tytuł polskiego studia Vivid Games może zachwycić graczy na całym świecie.
Godfire: Rise of Prometheus pozwoli modyfikować wygląd naszego protegowanego. Oczywiście nie zaimplementowano edytora postaci, ale chodzi tu przede wszystkim o ogromną ilość dostępnych pancerzy, broni, hełmów, nogawic oraz przedmiotów magicznych, których używanie wpłynie na to jak wygląda bohater na polu bitwy. Posiadanie potężnego ekwipunku jest niezbędne do ukończenia rozgrywki, ponieważ lokacje zostały tak skonstruowane aby osoba słaba nie poradziła sobie z adwersarzami i przeciwnikami specjalnymi. W omawianym tytule czekać będą na nas trzy diametralnie zróżnicowane stopnie trudności. Pierwszy ma być naprawdę prosty, drugi znacznie trudniejszy, natomiast trzeci będzie prawdziwym piekłem.
Twórcy informują ponadto, że świat gry zaskoczy nas ilością skrytych skarbów – znalezienie ich nie będzie łatwe, ale na pewno opłaci się główkowanie nad zagadkami logicznymi czy dokładne eksplorowanie wszystkich map. Na samym końcu należy napisać o pełnym dubbingu – każde zdanie będzie wypowiadane przez profesjonalnych aktorów, najprawdopodobniej tylko w języku angielskim.
Godfire: Rise of Prometheus ujrzy światło dzienne w drugim kwartale bieżącego roku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
A myślałem ze jak dubbing to tylko polski