W asortymencie sklepu z mobilnymi grami i aplikacjami Google Play pojawiła się dziś darmowa wersja pakietu biurowego QuickOffice, o podtytule dla firm. Pierwsze testy wykonane przez zagranicznych recenzentów mówią jedno – tytułowy produkt nie został okrojony z jakiejkolwiek funkcjonalności względem edycji płatnej. A więc, gdzie jest haczyk?
QuickOffice dostępny jest za darmo – owszem, ale tylko dla użytkowników korzystających aktywnie z usługi Google Apps dla Firm. Jest to pakiet biurowy w chmurze, dostępny dla osób pracujących w dużych korporacjach. Jego największą zaletą jest brak ograniczenia platformą sprzętową, ponieważ edycja i tworzenie dokumentów odbywa się bezpośrednio z poziomu przeglądarki internetowej. To dla nich udostępniono QuickOffice – żeby pracowali jeszcze bardziej efektywnie, nawet przy użyciu tabletu internetowego.
Gwoli przypomnienia, rzeczona aplikacja umożliwia otwieranie, edycję i tworzenie plików zapisanych formatach obsługiwanych przez najpopularniejszy na świecie, desktopowy pakiet biurowy, Microsoft Office. QuickOffice znajdziecie tutaj.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Przeszedłem przez thinka, polarisa, quicka, smarta oraz kingsoft office. Ze wszystkich uważam ten ostatni za najlpeszy, nawet w darmowej wersji. W 95% nie ustępuje wersji desktopowej MS Office! Cała reszta może się schować… zwłaszcza w excelu – wszystko formatuje się prawidłowo.