Kerosene Games to małe studio programistyczne, które na scenie developerskiej zadebiutowało wydaniem gry zatytułowanej Bladeslinger. Produkcja ta reklamowana jest hurraoptymistycznym sloganem brzmiącym mniej więcej tak: „najbardziej zaawansowana gra na platformy mobilne”, ale czy w rzeczywistości jest aż tak różowo?
W grze wcielimy się w podstarzałego mężczyznę imieniem William Glaston, który po długiej nieobecności spowodowanej bliżej nieokreśloną wojną wraca do rodzinnej miejscowości. Niegdyś tętniące życiem miasto zostało zupełnie opuszczone przez ludzi; nastąpił nagły atak potwornych, nadprzyrodzonych bestii, z jakimi tylko nasz protagonista jest w stanie walczyć.
Producent starał zapewnić się nam dobrze wyważoną mechanikę walki – są tu i sekwencje walki na odległość przy użyciu różnego rodzaju rewolwerów, i potyczki w zwarciu. Wszystko to z wykorzystaniem panelu dotykowego pozwalającego na wykonywanie serii uderzeń, znanych szerzej, jako combo. Na tym nie koniec – Bladeslinger charakteryzuje się bardzo ładną oprawą graficzną, która zaskakuje tym bardziej, iż mamy do czynienia z tytułem, w jakim znajdziemy rozległe mapy w pełnym 3D.
Bladeslinger znajdziecie w Google Play za 9,47 zł.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Moim zdaniem najlepiej wyglądającą grą na andoida jest dark meadow, może i Tegra only ale wygląda niesamowicie i jest free