Tomasz Szulc jest niezależnym twórcą programów dedykowanych systemowi operacyjnemu iOS. Do tej pory w swoim dorobku ma trzy ciekawe aplikacje użytkowe, których zadaniem jest wspomóc użytkownika w żmudnych, mozolnych czynnościach. O iWrapper pisaliśmy wcześniej, ale już w piątek na łamach appManiaK.pl pojawi się jej szczegółowa recenzja. Zdradzić mogę również, że już niebawem podarujemy Wam kilka kodów umożliwiających zdobycie wspomnianej aplikacji za darmo. Szczegóły wkrótce!
Dawid Muniak, redaKtor techManiaK.pl: Zastanawia mnie, dlaczego postanowiłeś poświęcić się pisaniu aplikacji na system operacyjny iOS? Czemu nie Android? Czy na platformie firmy Apple są lepsze perspektywy rozwoju?
Tomasz Szulc, twórca aplikacji iWrapper: To bardzo proste. Odkąd byłem w 3-ciej klasie liceum i zauważyłem stojącego białego iMaka 17″ wiedziałem, że muszę mieć maka. Najpierw jednak kupiłem używanego dwuletniego iPhone’a 3G i wiedziałem, że chcę coś stworzyć na niego, dopiero po roku udało mi się kupić MacBooka i wtedy się zaczęło… 🙂 Android? Eeee, to nie dla mnie, nie podoba mi się koncepcja systemu ani to, że aplikacje trafiają do sklepu po półgodzinnym „review”. Poza tym sam korzystam z tego sprzętu [iOS – przyp. red.] więc na niego właśnie tworzę.
D.M.: Skąd czerpiesz inspiracje i pomysły na tworzenie kolejnych programów?
T.SZ.: Póki co udało mi się stworzyć 3 aplikacje na iOS. Jedną z nich jest aplikacja, która była tworzona stricte na jedne z zajęć na studiach, aby przyspieszyć sobie liczenie prawdopodobieństwa ukończenia projektu w wyznaczonym czasie, druga i trzecia aplikacja przygotowane były z myślą o ułatwieniu sobie pracy. Póki co inspiracje czerpię więc z problemów jakie napotykam podczas pracy/nauki.
D.M.: Każda Twoja aplikacja ma za zadanie pomoc użytkownikom. Czy masz w planie produkcję programu, który nie tyle będzie nam pomocny, co zapewni rozrywkę, dawkę informacji?
T.SZ.: Chcę sprawdzić się w tym kierunku, ale jeszcze nie teraz.
D.M.: iWrapper? Czemu zawdzięczamy powstanie tak interesującego narzędzia dla właścicieli sprzętu Apple?
T.SZ.: Tak jak wspomniałem wcześniej „codzienne problemy”. Przygotowując grafiki dla aktualizacji aplikacji lub na stronę internetową chciałem przyspieszyć sobie ten proces. IWrapper pozwala mi wykonać te same rzeczy co na komputerze w czasie minuty 🙂
D.M.: Może porozmawiajmy o kwestiach najbardziej kontrowersyjnej dla każdego autora, czyli o zarobkach. Jesteś w stanie powiedzieć nam cokolwiek o możliwości bogacenia się na publikowaniu płatnych aplikacji? Czy Ty, jako osoba fizyczna jesteś zadowolony z przychodów za sprzedaż programów?
T.SZ.: Programowanie na urządzenia marki Apple to przede wszystkim moja pasja. Jestem na tym polu amatorem więc póki co nie chciałbym się w tym temacie wypowiadać : )
D.M.: Jeśli tak, jakie to są kwoty? Nie mówmy jednak o liczbach. Czy mógłbyś żyć ze sprzedaży aplikacji Pert Kalkulator, iWrapper oraz Work Diary? Mówię tu o okresie trzech miesięcy od publikacji w AppStore.
T.SZ.: Póki co nie.
D.M.: Odchodząc od tematu pieniędzy – planujesz wydanie swoich aplikacji na inne systemy operacyjne?
T.SZ.: Niebawem będę próbował odnaleźć się w programowaniu na OS X. Niczego nie wykluczam.
D.M.: iOS czy Android? Który system bardziej odpowiada Twoim preferencjom i przyzwyczajeniom? Poruszmy tą niekończącą się wojnę.
T.SZ.: Proszę… 🙂 iOS, jednak nie zaczynajmy tu kolejnej wojenki 🙂
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
rety, jak można darzyć takim uczuciem białą plastikową skrzynkę pełną elektronicznych bebechów (iMAC)….naprawdę, zadziwia mnie ten wręcz erotyczny pociąg użytkowników sprzętu Apple do ich zabawek, to jest jakiś fenomen wart dobrej rozprawy doktorskiej z psychologii…
Nastepny glupi fanboy.
Kolego, może tak grzeczniej? Każdy ma prawo do własnego zdania.
Wezcie zrobcie tak, ze zeby moc komentowac trzeba byc zalogowanym. Niektore komentarze jak sie czyta to nie wiadomo czy sie smiac czy płakac.
Dokładnie każdy ma prawo korzystać z tego co mu odpowiada. Ja np. nigdy nie rozważałem kupna iPhone przez jego ograniczenia, symbian jakoś też mi nie leżał więc korzystałem z WinMoba, teraz korzystam z Androida.