Apple ostatnio znowu wybrał się na zakupy i jego łupem padła firma Novauris, która specjalizuje się w systemach rozpoznawania i przetwarzania ludzkiej mowy. Biorąc pod uwagę dorobek Novaurisa i to, że Apple dysponuje Siri, pojawiło się przypuszczenie, że koncern z Cupertino może szykować dla swoich użytkowników Siri, która nie będzie wymagała łączenia się z internetem.
Novauris, poza tym, że zajmowała się tworzeniem „głosowych rozwiązań”, to miała w dorobku technologię, która umożliwia korzystanie z rozpoznawania i przetwarzania mowy bez potrzeby łączenia się z zewnętrznymi serwerami. Taką funkcjonalność oferuje również firma konkurująca z Siri – Nuance, u której przetwarzanie mowy offline od dawna jest możliwe.
TechCrunch raportuje, że Novauris od razu po przejęciu rozpoczęła pracę nad Siri. Nie wiadomo jednak czy chodzi o ogólną poprawę działania sztucznej inteligencji z Cupertino, czy może faktycznie o pozwolenie jej działać bez konieczności łączenia się z internetem – obyśmy przekonali się o tym w niedługim czasie.
Oczywiście Siri offline to bardzo fajny gadżet w iPhone’ach czy iPadach, ale biorąc pod uwagę fakt, że Apple wkracza z impetem na deski rozdzielcze samochodów, dostęp do tej funkcji byłby znacznie bardziej użyteczny w przypadku kierowców, którzy podczas jazdy zmuszeni są przekraczać granice, co często wiąże się nagłym zerwaniem połączenia interentowego.
źródło: TechCrunch
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.