Czasami lubię sięgnąć po mniej znane gry, które nie doczekały się wielu recenzji, a na sklepowych półkach ustawiane są poniżej poziomu wzroku klienta. Można wśród nich znaleźć prawdziwe perełki. Jednym z takich tytułów jest Aton, który w niewielkim pudełku skrywa naprawdę bardzo dobrą grę strategiczną dla dwóch graczy. Kiedy zauważyłem, że doczekała się ona swojej wersji na iPada, nie mogłem przejść koło niej obojętnie. Czy cyfrowa wersja planszówki, spełniła oczekiwania planszoManiaKa?
Grę Aton testowałem na urządzeniu iPad Air, którego test możecie znaleźć na stronie tabletManiaKa.
Skrótem, czyli wideorecenzja gry Aton
Walka o supremację
Gra Aton przenosi nas do starożytnych Teb. Kapłani dwóch bóstw, Atona (boga promieniowania żaru tarczy słonecznej) oraz Amosa (sprawcy niewidzialnego wiatru, urodzaju, płodności) rywalizują ze sobą o władze. A dróg do zwycięstwa jest kilka. Można je osiągnąć zdobywając 40 punktów, zajmując swoimi pionkami wszystkie pola pojedynczej świątyni lub zajmując wszystkie żółte albo zielone pola. Również sposobów punktowania jest kilka. Zdobywamy je rozpatrując pierwszy z czterech kartuszy w każdej rundzie albo posiadając przewagi w świątyniach i na czarnych polach w fazie punktowania. Wreszcie do celu przybliżają nas pola premiowe w każdej świątyni. Choć na pierwszy rzut oka liczba opcji może przytłaczać, uwierzcie mi, że Aton to bardzo prosta w nauce planszówka, która pozwala na całą masę taktycznych zagrań.
Starożytny kapłan z tabletem w ręku…
W cyfrowej wersji gry Thorstena Gimmlera, wykorzystano w całości grafiki z planszówki. Mamy zatem planszę, a na niej tor punktacji okalający cztery świątynie, kartusze i obszar królestwa śmierci, do którego trafiają zdjęte ze świątyń pionki. Każdy z graczy ma przypisaną identyczną talie z kartami o wartościach od 1-4. Są także żetony w dwóch kolorach.
Zasady są podobne do tych, które znamy z planszowej wersji. Na początku rundy dobieramy po cztery karty z talii, które następnie rozkładamy po jednej do każdego z kartuszy. Następnie są odsłaniane i porównujemy ich wartości z kartami przeciwnika.
Kartusz pierwszy pozwala na otrzymanie punktów. Gracz z wyższą wartością otrzymuje podwojoną różnicę punktów. Kolejne kartusze określają kolejność gry, liczbę usuwanych lub dodawanych żetonów oraz świątynie w których możemy wykonać ruchy. Odrzucane żetony trafiają do królestwa śmierci. W momencie gdy zostanie ono zapełnione, następuje podliczanie punktów. Jeżeli żaden z graczy nie osiągnął jednego z warunków zwycięstwa, gra jest kontynuowana.
Aton daje możliwość grania w trybie solo (jeden poziom trudności), pass and play oraz multiplayer.
Wykorzystanie oryginalnych grafik, zasad zbliżonych do pierwowzoru oraz możliwość grania w przeciwko „sztucznej inteligencji” oraz żywemu przeciwnikowi powinno zadowolić planszoManiaKów. Czy oby na pewno?
Klątwa faraona….
Wielu z was słyszało pewnie o klątwie Tutanchamona. Według sensacyjnych doniesień, miała spowodować serię zgonów wśród tych, którzy zakłócili spokój spoczynku faraona. Nad aplikacją raczej żadna klątwa nie wisi, ale z całą pewnością cyfrowa wersja Atona może w niektórych zabić chęć grania w tę dobrą grę planszową.
Pierwszy zawód związany z aplikacją dotyczy menu. Przy pierwszym uruchomieniu zastanawiałem się, czy część grafik się nie wczytała lub czy nie mam do czynienia z wersją demo. Po niebrzydkim obrazku zapraszającym do gry, gdy przechodzimy do rozgrywki, najpierw ukazuje nam się czarne tło z kilkoma obrazkami. Wygląda to tak, jakby grafik zapomniał dodać podkładu. Jak już rozpoczniemy rozgrywkę, z całą pewnością zwrócimy uwagę, że na ładnej planszy, wyświetla pasek z godziną, stanem baterii itp. Po co starożytnym kapłanom cyfrowy zegarek i informacja o baterii?
Znając Atona z rozgrywek bez prądu, postanowiłem się tym nie zrażać, gdyż wiem, że ta gra potrafi dostarczyć bardzo dużo satysfakcji. Niestety, ku mojemu zaskoczeniu, aplikacja wywołała spore zniechęcenie już po kilku partiach. Dlaczego? Między innymi dlatego, że zasady rozgrywki zostały zmienione.
Mniej znaczącą zmianą jest to, że w przypadku remisów przy drugim kartuszu (tym który determinuje kolejność graczy), gdy również w pierwszym wartości kart są identyczne, powinna zostać dociągnięta przez każdego gracza karta z talii, której wartość będzie porównywana. W cyfrowej wersji, komputer rozstrzyga remis losowo. Dla bardzo zaawansowanych graczy będzie miało to znaczenie, gdyż dodatkowy dociąg kart sprawia szybsze wyczerpanie talii i przetasowanie wykorzystanych wcześniej kart.
Dużo większe znaczenie ma sposób rozgrywania rundy. W oryginalnej wersji, gracz, który przy drugim kartuszu ma kartę o niższej wartości, rozpatruje wszystkie pozostałe kartusze i dopiero po tym, swoje ruchy wykonuje przeciwnik. Na iPadzie ruchy są wykonywane na przemian. Ma to duże znaczenie dla rozgrywki. Instrukcja planszowej wersji mogła budzić pewne zastrzeżenia, jednak autor aplikacji powinien sobie zadać trochę trudu, by zapoznać się z oficjalnym FAQ udostępnionym w internecie. Zastanawia mnie, czy oby autor pierwowzoru w ogóle wie o tym, że ktoś wydał cyfrową wersję jego planszówki?
Przydałby się także tutorial. Gra nie jest trudna i instrukcja jest krótka. Jednak o wiele przyjemniej poznaje się cyfrową aplikację poprzez interaktywny przewodnik wprowadzający w zasady. To rzecz, której teoretorycznie być nie musi, ale jest to kolejny dowód słabego wykorzystania możliwości jakie daje cyfrowe medium.
Po kilku rozgrywkach męczący staje się sposób sterowania aplikacją. Każda faza poprzedzona jest planszą informacyjną. Przy pierwszych rozgrywkach jest to bardzo przydatne. Jednak gdy już znamy grę, przydałaby się możliwość wyłączenia tej opcji. Ciągłe stukanie w ekran jest w takim wypadku nużące. Niestety taka możliwość nie została przewidziana.
Aton posiada tryb multiplayer. Jednak próba znalezienia przeciwnika do gry online graniczy z cudem. Na kilkadziesiąt prób, nie powiodła się żadna. Od wrześniowej premiery aplikacji minęło już kilka miesięcy i można sobie ten fakt tłumaczyć tym, że zabrakło promocji i Aton czeka dopiero na swoje pięć minut w App Store, albo tym, że gracze już się do gry zniechęcili. Może przyczyna leży jeszcze gdzie indziej? Tego nie umiem niestety rozstrzygnąć. Co ciekawe, gdyby wykorzystano oryginalne reguły gry, Aton idealnie nadawałby się do grania przez sieć w trybie asynchronicznym. Zdecydowanie twórca aplikacji nie wykorzystał potencjału planszówki.
Nie mogę tutaj nie wspomnieć o AI. Przy pierwszych kilku rozgrywkach faktycznie dobrze się bawiłem. Do momentu kiedy nie zauważyłem, że ruchy wykonywane przez komputer są bardzo schematyczne i nie trudno znaleźć strategie pozwalającą wygrać niemal każdą rozgrywkę. Ewidentnie widać, że poziom AI jest niski: zamiast blokować pewne zwycięstwo gracza, dalej wykonuje on ruchy wdrażające jego strategię…. Przyznam, że to całkowicie zabiło moją chęć grania w Atona.
Zgniłą wisienką na niezbyt smacznym torcie jest to, że w App Store znajdziemy dwie apliakcje: Aton oraz Aton: Strategy Board Game. Mają one identyczny opis, wielkość pliku, różnią się jednak ceną i numerem wersji. Na potrzeby recenzji sprawdziłem obie. Nie znalazłem żadnej różnicy. Wyglądają identycznie. Próba skontaktowania się z twórcą aplikacji nie jest łatwa, gdyż link z App Store prowadzi do strony o puzzlach do układania online. Pomimo kilku prób kontaktu poprzez formularz na stronie, niestety nie dostałem odpowiedzi, która wersja będzie wspierana….
Aton: ruina świątyni
Gdy znalazłem w App Store Atona, bardzo się ucieszyłem. Naprawdę lubię grać w planszową wersję. Ładne wykonanie, proste zasady, wiele dróg prowadzących do celu i krótki czas rozgrywki sprawiają, że naprawdę przyjemnie się do tej gry wraca. Tym większy jest mój zawód aplikacją. Spośród wymienionych plusów został praktycznie jeden. Krótki czas rozgrywki. Pozostałe przysłaniają ewidentne wady aplikacji. Na braki w oprawie graficznej mógłbym przymknąć oko i dalej miło spędzić czas przy grze. Jednak bardzo słabe AI i zmienione zasady sprawiają, że mamy do czynienia raczej z ruiną a nie świątynią na cześć starożytnego bóstwa. Szkoda, gdyż z bardzo dobrej planszówki zrobiono zaledwie przeciętną e-planszówkę.
Grę Aton można zakupić w App Store: Aton oraz Aton Strategy Game.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.