Kupiłeś mobilną odsłonę Micecraft’a w wersji na urządzenia mobilne kontrolowane przez system operacyjny iOS lub Google Android? Uważasz, że produkt studia Mojang jest grą na tyle dobrą, że warto wydać nań całkiem spore pieniądze?
Nie jesteś w swoim przekonaniu odosobniony, co też możemy wywnioskować po oficjalnych wynikach sprzedaży klockowego sandbox’a. Szwedzcy programiści z dumą ogłosili światu, że od momentu premiery sprzedano ponad dwadzieścia jeden milionów kopii Minecraft’a w wersji kieszonkowej. Na komputerach osobistych wynik jest również imponujący, oscylując wokół siedmiu milionów.
Omawiany tytuł oferuje graczom niespotykaną dotąd swobodę działania. Po wielu aktualizacjach na smartfonach i tabletach internetowych nie jesteśmy już ograniczeni wymiarami świata – możemy budować do woli. Twórcy nie spoczęli na laurach, czego dobitnym dowodem jest liczba dotychczas przygotowanych uaktualnień. Każde jest istotne, ponieważ niemal zawsze możliwości graczy zostają poszerzone o nowe narzędzia coraz bardziej upodabniając wersję mobilną do edycji komputerowej. Minecraft to „kura znosząca złote jaja”. A Mojang o tym wie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.