Kiedy pisaliśmy ranking dotyczący interesujących gier mobilnych stworzonych przez polskie studia developerskie, wielu z Was zarzuciło nam nieobecność w zestawieniu produkcji zatytułowanej Jelly Defense. Jest to całkiem ciekawa produkcja z gatunku tower defense, która rzeczywiście wyróżnia się spośród licznej konkurencji. Mieliście rację, ta gra jest świetna!
Omawiany produkt opowiada całkiem ciekawą historię – bliżej nieokreśloną planetę zamieszkują tytułowe żelki. Nie ma tam ludzi i niczego co znamy z życia codziennego. Każdy element na ekranie wygląda zjawisko i jest po prostu inny. Naszych uroczych mieszkańców atakują nieznane dotąd stwory, które pragną wykraść drogocenny materiał jakim są zielone kryształki. Jak już się pewnie domyślacie, naszym głównym zadaniem jest odparcie ataku najeźdźców. Wbrew pozorom nie jest to proste, ponieważ skuteczna obrona równoznaczna jest z logicznym myśleniem i odpowiednim rozlokowaniem wieżyczek obronnych. Musicie wiedzieć, iż odpowiednie jednostki działają tylko na odpowiedni kolor naszych adwersarzy – zabieg ten skutecznie urozmaica rozgrywkę, ponieważ ciągle musimy myśleć.
Do aspektów technicznych nie mogę się w żaden sposób przyczepić. Jelly Defense działa płynnie, nie wyrzuca do pulpitu głównego i wygląda świetnie. Serdecznie polecam. Grę znajdziecie w sklepie Google Play oraz App Store.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.