Twórcy Instagramu postradali zmysły. Jeżeli którakolwiek aplikacja używa w swojej nazwie zwrotu „Insta” lub „Gram”, to fotograficzny potentat będzie wnosił o jej zablokowanie. Czy z App Store’a i Google Play znikną setki aplikacji?
Zaczęło się niewinnie od aplikacji 6gram dla Windows Phone’a, która jest kolejnym nieoficjalnym klientem sieci Instagram. Instagram wystosował do deweloperów pismo, aby ci zmienili nazwę swojej aplikacji. Teraz firma idzie o krok dalej i chce zwalczyć wszystkie aplikacje, które w jakikolwiek sposób nawiązują swoją nazwą do Instagramu.
Jeszcze do niedawna firma życzyła sobie, aby deweloperzy nie używali w nazwach swoich aplikacji zwrotów „Instagram” lub „IG” – „Insta” oraz „Gram”, jeżeli nie występowały razem, były jak najbardziej w porządku. Jednak chyba coś się Instagramowi odwidziało i postanowił, że weźmie się za wszystkie aplikacje, które zawierają jeden z tych zwrotów w swojej nazwie. Firma tłumaczy to troską o dobro marki.
Trudno przewidzieć do czego może doprowadzić taka polityka firmy. Zarówno w App Store, jak i Google Play (w Windows Phone Store nieco mniej) jest mnóstwo aplikacji, które mają „Insta” w nazwie. Podobno Instagram rozesłał już maile do deweloperów tych aplikacji, prosząc o zmianę ich nazw w „rozsądnym czasie”. Twórca Luxogramu już odpowiedział, że dostosuje się do roszczeń Instagramu, nawet jeżeli wiąże się to z usunięciem aplikacji.
Do wojen patentowych związanych ze sprzętem zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Ale żeby w ten sposób wojował zwykły Instagram? To jest po prostu przykre. Cała nadzieja w Apple’u i Google’u, którzy mogą zaradzić tej chorej sytuacji.
źródło: appadvice
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.