Kolejne letnie igrzyska co prawda dopiero za rok w Rio de Janeiro, ale posiadając tableta z Androidem możemy przeżyć ich namiastkę już teraz. Zanim jednak przystąpicie do rozgrywki w Athletics 2: Summer Sports, najpierw solidnie zabandażujcie sobie palce i dokonajcie solidnej rozgrzewki, jak na sportowca przystało.
Zawody lekkoatletyczne na ekranach urządzeń mobilnych to nic nowego – wcześniej mieliśmy już okazję uczestniczyć w sportowych emocjach na ekranach dotykowych, jednak produkcje te niestety bardzo szybko nudziły, głównie ze względu na bardzo toporny i męczący system rozgrywki. Cokolwiek by tu nie powiedzieć, również i Athletics potrafi nam momentami zrobić wodę z mózgu, tylko czasami dając przyjemność z rywalizacji z innymi, komputerowymi sportowcami.
W grze przyjdzie nam wziąć udział w pokaźnym zestawie 30 różnorodnych konkurencji – wśród nich znajdziemy te oparte na bieganiu, jak również kilka konkurencji technicznych (pchnięcie kulą, rzut młotem czy rzut dyskiem), wioślarstwo, kolarstwo torowe, strzelectwo, pływanie, podnoszenie ciężarów czy łucznictwo. Spore zróżnicowanie zawodów to niewątpliwy atut tej gry – w porównaniu do konkurencji to bardzo przyjemny zestaw, dający błogi odpoczynek od wszelkiego rodzaju biegowych potyczek w wielu dziwacznych wariantach.
Teraz przejdźmy do rzeczy najważniejszej, a mianowicie – jak się w to gra? Nie trzeba zbyt długo myśleć, by odpowiedzieć, że po prostu topornie i to właściwie największa wada tego rodzaju olimpijskich i lekkoatletycznych gier. Dopóki ktoś nie wymyśli bardziej sensownego systemu sterowania, to w tego typu tytuły po prostu nie będzie się dało grać. Zdecydowanie najbardziej dobijają różnego rodzaju konkurencje szybkościowe, gdzie jedynym naszym zadaniem jest jak najszybsze naprzemienne stukanie w dwa punkty na ekranie – mowa tutaj nie tylko o bieganiu, ale jeszcze bardziej wykańczającym nasze opuszki palców kolarstwie torowym czy pływaniu. By wykręcić dobry wynik, trzeba po prostu nastukać się jak szalony.
Nie lepiej prezentują się konkurencje techniczne, gdzie znów musimy uporczywie ładować palcem w ekran i skoordynować ten fakt z odpowiednim wyborem kątu rzutu. Całkowicie od stukania zależy także podnoszenie ciężarów – im bardziej naładujemy pasek siły, tym lepiej dźwignięty zostanie ładunek ulokowany na sztandze. Nieco odpoczynku twórcy dają nam podczas konkurencji rozgrywających się w dłuższej perspektywie czasowej – tam stukamy w ekran tylko wówczas, gdy kursor najedzie na odpowiedni wskaźnik, tj. raz na sekundę.
Absolutny odpoczynek dla palców daje nam strzelectwo i łucznictwo, gdzie z kolei musimy odpowiednio manewrować całym tabletem, by znaleźć odpowiedni moment na wystrzelenie pocisku lub strzały. Najlepiej gra się za to w szermierkę, gdzie sterowanie jest po prostu ludzkie – mamy dwie strzałki do poruszania się po planszy oraz przyciski odpowiedzialne za atak i obronę. Prosto i emocjonująco.
Ale szermierka to tylko jedna z trzydziestu konkurencji – nie da się ukryć, że wyniszczające psychicznie i fizycznie sterowanie daje mocno popalić i mocno wpływa na przyjemność z rozgrywki, która niestety jest mocno wątpliwa. Co to za frajda stukać w ekran jak poparzony? Na taką przypadłość cierpią praktycznie wszystkie tego typu produkcje i dopóki ktoś czegoś sensownego w tym aspekcie nie wymyśli, w takie tytuły po prostu nie będzie się dało grać. No, chyba że kogoś cechuje olimpijski spokój.
Grę może bronić jedynie całkiem porządna grafika – areny zmagań są zróżnicowane, a animacja zawodników – choć nie jest rewelacyjna – dobrze odzwierciedla ruchy czynione przez każdego ze sportowców. Mimo to jest to jednak produkcja tylko dla osób wyjątkowo cierpliwych i posiadających mocne, wprawione palce. Reszta prędzej czy później czy Athletics 2: Summer Sports po prostu oszaleje.
Grę znajdziemy w serwisach Google Play i App Store w cenie około 7 złotych.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.