Wygląda na to, że Google nie tylko pogodził się z tym, że Flash nie jest dla smartfonów, ale nawet postanowił ułatwić właścicielom tych urządzeń życie. Koncern rozpoczął implementację nowej funkcji w swojej wyszukiwarce, dzięki której na liście wyszukiwań będzie widniała informacja, że dana witryna korzysta z Flasha.
Gdy komunikat zbliżony do powyższego pojawi się na ekranie, będzie można spróbować załadować stronę lub nacisnąć przycisk Więcej informacji w celu dowiedzenia się o co tutaj chodzi.
Apple od samego początku (czyli od 2007 roku) dawał jasno do zrozumienia, że wsparcia dla Flasha w urządzeniach z iOS-em po prostu nie będzie i koniec. Google natomiast z uporem maniaka pielęgnował obsługę tego standardu w Androidzie, jednak zaprzestał wraz z wydaniem wersji 4.1 swojego systemu.
Czy obsługa Flasha jest potrzebna, czy nie jest kwestią dyskusyjną. Niemniej Google wykonuje bardzo miły gest dodając informacje o Flashu na stronach. Funkcja ta jeszcze nie działa, ale pewnie w najbliższym czasie się to zmieni.
źródło: Cult of Mac
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.