Wszyscy wiemy jak ciężko jest znaleźć tę jedyną, użyteczną aplikację w takich platformach jak Google Play czy App Store. Jednak Apple i Google robią co mogą aby mechanizmy i algorytmy wyszukujące aplikacji jak najbardziej odpowiadały naszym kryteriom. Ostatnio zauważono, że dużo się w tej kwestii zmieniło u Apple’a i deweloperzy, chcąc zyskać popularność w App Storze, muszą brać pod uwagę kolejne czynniki.
Dotychczas w App Store było tak, że najlepsze miejsca na liście najpopularniejszych aplikacji zdobywały te pozycje, którym szybko rosła liczba pobrań. Teraz pod uwagę brany jest jeszcze jeden czynnik. Jak informuje firma Fisku, na bieżąco analizująca sposób działania m.in. App Store’a, ostatnio zauważono, że Apple popełnił znaczne zmiany w algorytmach wyszukujących i promujących aplikacje.
Od pewnego czasu pod uwagę przy określaniu popularności brana jest nie tylko liczba pobrań i czas, ale też oceny użytkowników. Jak widać na zamieszczonym niżej grafie, to nie liczba pobrań czy czas w jakim je dokonano warunkuje na popularności, ale przede wszystkim oceny użytkowników. Linia czerwona to ocena 4* i więcej, zielona 3* i 4*, a niebieska o poniżej 3*.
Stosując takie kryterium wyszukiwania Apple znacznie ułatwi użytkownikom korzystanie z App Store’a, ponieważ z list TOP znikną aplikacje-śmieci, które często tuż po instalacji są usuwane.
Wyszukać aplikację pośród 700 000 pozycji jest naprawdę ciężko, zwłaszcza kiedy nie można za bardzo zarządzać trybem wyszukiwania. To dobrze, że firmy pracują nad ulepszeniem swoich wyszukiwarek, ale tak drobne zmiany nie wystarczą. Chciałbym w końcu zobaczyć wyszukiwarkę, która pozwoli mi precyzować wyszukiwania z uwzględnieniem kilku kryteriów, ale na to pewnie jeszcze poczekam.
źródło: 9to5mac
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.