Seria FIFA zasłynęła na komputerach osobistych i konsolach stacjonarnych. Panowie producenci z EA Canada od kilkunastu lat nieprzerwanie dostarczają nam odświeżone, ulepszone i coraz bardziej realistyczne produkcje, które rozchodzą się w kilku milionach egzemplarzy na całym świecie. W ciągu miesiąca od premiery. Na urządzeniach mobilnych dominacja Elektroników jest jeszcze bardziej widoczna, ponieważ ciężko znaleźć konkurenta godnego do rywalizacji z kopaniną EA. Wywody na ten temat przeczytacie w naszym maniaKalnym materiale.
Microsoft bardzo chce zagarnąć dla siebie znaczną część „smartfonowego tortu”, ale musi nadrobić pewien dystans zarówno do Apple, jak i Google. Próbuje tego dokonać w bardzo przyjemny dla nas, konsumentów, sposób – ściśle współpracuje z Nokią, czego efektem jest wysyp ekskluzywnych gier i aplikacji na inteligentne telefony komórkowe fińskiego giganta. Jedną z takich gier jest FIFA 13. „Lepiej późno, niż wcale” – w przypadku tego tytułu jest to prawda. FIFA z numerem 13 jest kopaniną niemalże idealną, deklasującą jakichkolwiek rywali. O jakości tej produkcji nie można polemizować. Nie można też zaprzeczać, iż FIFA 13 jest najlepszą piłką w historii urządzeń mobilnych.
Jedyną niedogodnością jest ograniczona dostępność – w FIFE 13 zagrają wyłącznie właściciele słuchawek marki Nokia; sprzęt innych producentów nie jest wspierany. Na pocieszenie dodam, że wyłączność jest czasowa, ale nie wiemy kiedy dobiegnie końca. Jeżeli jesteście zainteresowani, a na pewno tak jest, musicie uruchomić Windows Phone Store na swoim smartfonie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.