Po co wymyślać coś nowego, skoro wciąż można korzystać z gotowych, oklepanych, ale gwarantujących duży zarobek schematów? Z takiego założenia wyszła doskonale znana nam Zynga, która wypuściła Empires & Allies – grę, która w wielu przypadkach jako żywo przypomina produkcję studia Supercell.
Rozgrywka de facto polega na dwóch oddzielnych od siebie płaszczyznach – gracz musi jednocześnie zarządzać swoją własną bazą, jak i atakować przeciwników. W tym pierwszym aspekcie naszym zadaniem jest rzecz jasna takie przygotowanie swojego centrum dowództwa, by w trakcie naszej nieobecności zasieki obronne były w stanie odeprzeć ataki wojsk przeciwnika – w tym celu musimy więc wzmacniać budynki, stawiać działka i organizować oddziały obronne. W drugą stronę z kolei kluczowe stają się inwestycje w rozwój poszczególnych jednostek i budynków, które mogą przełożyć się na naszą siłę ognia. Czyli – krótko mówiąc – nic odkrywczego.
Empires & Allies od Clash of Clans odróżniają głównie realia rozgrywki – tytuł Zyngi został osadzony w zdecydowanie bliższych naszym czasom realiach. Gra została już określona mianem „mobilnego Command & Conquer” co oznacza, iż do dyspozycji będziemy mieli jednostki w głównej mierze zmechanizowane, a całość nabierze oryginalnego, industrialnego charakteru.
Zapewne nikogo nie zdziwi fakt, iż gra została publikowana za darmo z opcjonalnymi mikropłatnościami, co w przypadku produkcji tej firmy oznacza, iż zapewne nie obędzie się bez wydania choćby minimalnej kwoty prawdziwej gotówki. Posiadacze urządzeń mobilnych z Androidem pobiorą ją z tego miejsca, z kolei użytkownicy iPhone’ów i iPadów znajdą Empires & Allies tutaj.
źródło: pocketgamer.co.uk
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.