Najpopularniejsza aplikacja randkowa przechodzi duże zmiany. Tym razem twórcy postanowili usunąć funkcję, która przypominała swoim działaniem możliwości Snapchata.
Moments to funkcja, która działała podobnie jak My Story w Snapchacie. W tym przypadku użytkownicy Tindera mogli publikować swoje zdjęcia, które pojawiały się innym użytkownikom w specjalnej, dedykowanej stronie. Każda z fotek znikała jednak po 24 godzinach, co sprawnie zmniejszało spam.
Wczoraj wieczorem twórcy Tindera udostępnili dużą aktualizację, która przyniosła do aplikacji odświeżony interfejs oraz ulepszone algorytmy wyszukiwania. Wraz z uaktualnieniem nie będziemy mogli dzielić się już zdjęciami ze wszystkimi swoimi „parami”. Według opinii pojawiających się po aktualizacji, użytkownicy nie są zadowoleni z takiego obrotu spraw i woleliby, aby „Moments” pozostało nietknięte.
why is tinder getting rid of moments? that was like its best feature tbh
— Natty Nice Legz (@natposipal) listopad 12, 2015
Firma niestety nie poinformowała dlaczego pozbyła się nowej funkcji jednak powinna zrobić to w przeciągu najbliższych kliku dni.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.