Najnowsze statystyki pokazują dokładnie, jak Sklep Play wyprzedza App Store pod względem pobrań i instalacji aplikacji. Sam wynik jest dosyć ciekawą niespodzianką.
Według analizy przeprowadzonej przez portal App Annie, w 2015 roku oczy użytkowników częściej kierowały się w stronę sklepu z aplikacjami od Google. Udostępniony przez firmę analityczną raport pokazuje, iż użytkownicy pobrali i zainstalowali na przełomie 12 miesięcy aż 200 milionów aplikacji oraz gier. Przy takiej liczbie, statystyki App Store wyglądają naprawdę kiepsko. W przypadku firmy z Cupertino, użytkownicy korzystający z urządzeń z systemem iOS pobierali programy zaledwie 100 milionów razy, czyli jakby nie patrzeć o połowę mniej w porównaniu do Sklepu Play.
Patrząc na wyniki można zauważyć niesamowity wzrost popularności oraz bazy danych Google. Na tak szybki wzrost przełożyli się użytkownicy, którzy korzystają ze smartfonów na rynkach rozwijających się takich jak: Brazylia, Indie, Indonezja, Turcja czy chociażby Meksyk. Ponad połowa sukcesu Sklepu Play może być przypisana wspomnianym przeze mnie krajom. Co ciekawe, póki co Google może pochwalić się jedynie dużą bazą użytkowników, do których będzie w przyszłości kierowało reklamy. Pod względem samych przychodów, sprawa nie wygląda już tak kolorowo jak mogłoby się wydawać. Tutaj do gry wchodzi Apple kilkukrotnie przebijając Sklep Play swoimi zarobkami. Warto wspomnieć, iż niektóre aplikacje dostępne na Androida wciąż są płatne na iOS – takiego zjawiska niestety nigdy nie zrozumiem.
Google wciąż usiłuje zdominować Apple, nie tylko pod względem oferty dotyczącej sklepu z aplikacjami. Obie firmy konkurują zarówno na polu reklamowym jak i tym, związanym z zarabianiem pieniędzy. Statystyki pokazują, iż pięć najpopularniejszych aplikacji dostępnych w Sklepie Play oraz AppStore pochodzi od Google lub Facebooka. Żadna z aplikacji stworzonych do tej pory przez Apple nie znalazła się w zestawieniu.
Sam jestem ciekaw jak na przestrzeni bieżącego roku rozkładać się będą udziały zarówno Google jak i Apple. Mam jednak nadzieję, że walka o podium nie wpłynie na jakość aplikacji obu producentów i pod koniec roku znów poznamy kolejną niespodziankę dotyczącą instalacji oraz przychodów amerykańskich firm.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.