ScreenPop działa inaczej, niż dotychczas znane komunikatory – zdjęcie wysłane przez naszego znajomego pojawi się od razu na ekranie blokady.
ScreenPop pozwala na wykonanie zdjęcia i błyskawiczne jego udostępnienie w sposób podobny, jak Snapchat. Kadr albo robimy, albo wybieramy spośród już istniejących, dodajemy do niego emotki, napisy, podpisy i wysyłamy do określonej osoby.
Następnie przygotowana przez nas grafika zostaje wyświetlona na ekranie blokady adresata.
Wyobraźcie to sobie tak – za każdym razem, gdy sprawdzicie telefon, widzicie notatki i zdjęcia od znajomych. Nie musicie nawet odblokowywać ekranu, a już tym bardziej otwierać innej aplikacji
– Yunha Kim, CEO Locket
To właśnie twórcy Locketa, słynnego substytutu tradycyjnego ekranu blokady, postanowili podjąć się nieco innego sposobu mobilnej komunikacji. Jak się okazuje, już w tej chwili spotykają się z pewną dozą krytyki – przede wszystkim związanej z naruszaniem prywatności i ignorowaniem celu, w jakim zakładamy na ekrany blokady dodatkowe hasła.
Z drugiej strony, w ten sposób możemy przesyłane nam fotografie zobaczyć zdecydowanie szybciej i – praktycznie rzecz ujmując – bez żadnej interakcji.
Obrazki będą wyświetlane na smartfonach dopóty, dopóki nie odblokujemy urządzenia. Podobnie jak w Snapchacie, nie mamy możliwości zapisania fotografii – o ile, oczywiście, nie pokusimy się o zrzut ekranowy.
ScreenPop dostępny jest za darmo w sklepie Google Play.
Źródło: Locket
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.