Niespełna miesiąc temu wspomnieliśmy o przypadku niedopuszczenia aplikacji do App Store’a, bo w jej opisie było słowo „Android”. Tym razem sprawa jest jeszcze bardziej absurdalna – cenzorzy z Cupertino nie dopuścili do sklepu aplikacji, ponieważ na jej zrzucie ekranu również wspomniany jest system Google’a.
Autor aplikacji Breaking pożalił się na Twitterze, że wersja 1.3 jego aplikacji nie została dopuszczona do sprzedaży, bo powodem było złamanie punktu 3.1 regulaminu App Store’a, zabraniającego wspominania o konkurencji. Autor jednak bezpośrednio o konkurencji nie wspominał – po prostu na zrzucie ekranu jeden z nagłówków uwzględniał zakazaną w Cupertino frazę – Android – i to wystarczyło, aby aplikacja została odrzucona.
Apple daje do zrozumienia, że rules are rules i nic nie da się z tym zrobić. Tylko pytanie – czy naprawdę aż tak skrupulatne działanie jest konieczne? Z drugiej strony – nikt z App Store’a nie musi korzystać, więc do zasad inżynierów z Cupertino stosować się trzeba.
źródło: Cultofmac
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.