Facebook bawi się funkcjami. Tym razem zadba o nasze zdjęcia oraz pakiet internetowy

Zmian w mobilnym Facebooku nie ma końca. Ledwo co mogliśmy zobaczyć nową funkcję, która pozwalała na animowanie swojego zdjęcia profilowego by dziś poznać kolejne dwie nowe funkcjonalności. Pierwsza z nich zadba o wygląd zdjęć wrzucanych do naszej galerii podczas gdy druga skupi się na oszczędności pakietu internetowego.

Bardziej kreatywne fotografie

Facebook już jakiś czas temu udostępnił użytkownikom możliwość „autopoprawiania” zdjęć przez aplikację oraz nakładania na nie różnych filtrów. Tym razem Mark Zukcerberg i spółka postanowili dodać możliwość rysowania palcem po zdjęciach. Jak to jednak działa? W bardzo prosty sposób. Wystarczy, że wybierzemy interesujące nas zdjęcie, klikniemy przycisk Edytuj i wybierzemy z listy opcję Rysunek abstrakcyjny. Po załadowaniu się funkcji będziemy mogli nanieść na zdjęcie własne rysunki i napisy wykonane tylko i wyłącznie za pomocą palca. Nowa funkcja rysowania pozwala na cofnięcie wykonanej przez nas akcji lub zresetowanie zdjęcia do poziomu, w którym zaczynaliśmy zabawę.

Co ciekawe, funkcja jest wdrażana do aplikacji etapami, ale nie wymaga aktualizacji samego Facebooka. Wszystkie zmiany wysyłane są z serwera i jedyne co musimy zrobić to cierpliwie czekać aż będziemy mieli możliwość skorzystać z Rysunków Abstrakcyjnych na własną rękę.

Dostosujemy treści idealnie do Ciebie

Kolejną ze zmian w mobilnym Facebooku jest sposób wyświetlania treści. W tym przypadku, po aktualizacji „niebieski portal” sam ma dobrać typ informacji kierując się prędkością naszego połączenia internetowego. Wiemy, że portal Marka Zuckerberga dosyć często eksperymentuje ze sposobem wyświetlania informacji swoim użytkownikom i nie inaczej jest tym razem.

Od teraz Facebook ma samodzielnie rozpoznawać prędkość naszego połączenia internetowego i dopasowywać bezpośrednio do niego nasz newsfeed. Jeżeli będziemy korzystać ze słabszego połączenia opartego o 2G lub 3G, w strumieniu wiadomości pojawią się statusy tekstowe, które nie zawierają zdjęć oraz wideo. Takie rozwiązanie ma sprawić, że każdy użytkownik w końcu będzie mógł przeglądać bezproblemowo statusy i informacje umieszczane przez jego znajomych oraz strony. Dzięki temu już nigdy więcej nie spotkamy się z sytuacją, w której będziemy musieli czekać na wczytanie konkretnego wpisu.

Ostatnią z nowości jest wprowadzenie przez Facebooka progresywnego formatu JPEG. W tym przypadku obrazki mają być na samym początku wczytywane w gorszej jakości tak, aby później mogło zostać uzupełnione o brakujące tekstury i szczegóły.

Czy to wszystko się przyda?

Wydaje mi się, że jak najbardziej tak. Na pierwszy rzut oka od razu widać, że wraz z pierwszą funkcją i Rysowaniem Abstrakcyjnym Facebook celuje w młodsze pokolenie jednocześnie zachęcając do skorzystania z oferty portalu społecznościowego. Nie twierdzę oczywiście, że dorosłe osoby również nie znajdą żadnej frajdy podczas modyfikowania zdjęć. 😉

Oszczędzanie internetu i dopasowywanie treści do użytkownika to pomysł genialny w swej prostocie i funkcjonalności. Nie raz już byłem w sytuacji, w której wydawało mi się, że czekam wieki aż moja tablica wypluje jakiekolwiek informacje. Takich przykrych momentów ma być mniej – na szczęście. Nie pozostaje nam w takim razie nic innego jak tylko czekać aż nowe zmiany wejdą w życie w aplikacjach na naszych urządzeniach.

źródło: Facebook