Obiecuję: w weekend przysiądę i zrobię rzetelną recenzję tej świetnie się zapowiadającej, darmowej gry na iOS. Już wcześniej pisaliśmy, że Temple Run 2 będzie dostępna w tym tygodniu. No i jest. Sequel ogromnie popularnej gry pojawił się wreszcie na iPhone’a oraz iPada.
Pierwsza część tego nietypowego wydawnictwa przenosiła graczy do dżungli, skąd trzeba było czym prędzej uciec przed watahą demonicznych małp. Przez cały czas pod pachą taszczyłeś wówczas skradzioną ze starożytnej świątyni statuetkę. Musiałeś skakać, kucać, omijać i wymijać wszystko to, co developerzy zdecydowali się postawić na Twojej drodze.
Nie brzmi szczególnie ambitnie, prawda? Cóż. Fabuła to jedno, grywalność to drugie. Ta ostatnia biła wszelkie rekordy. Produkcja była dostępna w AppStore i Google Play od 2011 roku i została ściągnięta przeszło 170 milionów razy. Z pewnością przyczyniły się do tego ubiegłoroczne święta, o czym pisałem tutaj.
Druga część Temple Run działa w zasadzie tak samo, ale zwiększa „głębię doznań”. Twórcy mówią, że w nowej wersji udało się upchnąć wszystko to, co miało pojawić się w jedynce, ale ze względu na ograniczenia technologiczne się po prostu nie pojawiło.
Ta gra jest większa, lepsza i bardziej wciągająca od swojego poprzednika
– komentuje Keith Shepherd, jeden z pomysłodawców
Wersja na Androida pojawi się już niedługo.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.