Zazwyczaj paczki Humble Mobile Bundle nie wzbudzają we mnie zbyt wielkiej ekscytacji – często mamy do czynienia z zestawem gier przeciętnych albo mało znanych, których w większości nie poleciłbym nikomu. Najnowsza edycja tej akcji to jednak miłe odstępstwo od reguły.
Zacznijmy może najpierw od produkcji, które otrzymamy w tym zestawie za zaledwie jednego dolca. Tutaj na przód zdecydowanie wysuwa się Botanicula – naprawdę przepiękna, świetnie wyglądająca produkcja czeskiego studia Amanita Design, czyli autorów świetnego Machinarium. Tytuł ten to osadzona w wyjątkowym świecie pełnym roślin przygodówka, w której obejmujemy kontrolę nad piątką malutkich żyjątek, na co dzień egzystujących w tym kolorowym ekosystemie. W grze obejmujemy rzecz jasna kontrolę nad tymi bohaterami. Problem pojawia się wówczas, gdy roślina zaczyna obumierać, a winę za całe to zdarzenie posiadają wstrętne pasożyty, które przypuściły zmasowany atak na strukturę drzewa. Piątka organizmów żywych musi opuścić swoje miejsce zamieszkania, a ich cel jest teraz jeden – nie dopuścić, by uszkodzeniu uległo ostatnie nasionko, i przenieść je w spokojne miejsce, gdzie możliwe stanie się jego zasadzenie. Oprócz oryginalnego świata przedstawionego Botanicula zachwyca także pod względem oprawy wizualnej, która jest naprawdę wyjątkowa.
Nie sposób nie zainteresować się także Haunt the House: Terrortown, które mieliśmy już okazję dla Was przetestować. To bardzo humorystyczna i pomysłowa, choć jednocześnie bardzo krótka produkcja, w której wcielamy się w małego, młodego duszka, który na co dzień rezyduje w opuszczonej wieży w centrum miasta. Jego celem staje się wypędzenie wszystkich ludzi z 5 znajdujących się w najbliższych okolicy budynków, wśród których znajduje się m. in. szpital, muzeum czy hotel. O tym, że to bardzo fajny tytuł, przekonacie się już po chwili zabawy – po więcej odsyłamy do naszej maniaKalnej recenzji. Nieco mniej znanym tytułem jest Deep Under the Sky, czyli prosta, acz szalenie wciągająca arcade’ówka o przygodach eksplodującej meduzy. Brzmi trywialnie, ale gra się naprawdę świetnie.
W przypadku produkcji, za które musimy uiścić równowartość średniej wpłaty (w tym momencie to 4,02 $) na czoło zdecydowanie wysuwa się świetna gra tower-defense, czyli Jelly Defense. Produkcja polskiego studia iDreamsGames to bowiem dość zakręcony tytuł. Oto bowiem stajemy na czele armii żelków, która na co dzień wiedzie spokojne życie, gdy nagle staje przed koniecznością obrony własnej planety przed inwazją wojska dowodzonego przez Kiwi Halwasa. Mimo znacznie mniejszej liczebności, musimy postarać się o to, by przeciwnik nie dotarł do naszej głównej bazy – w tym celu wznosimy różnego rodzaju wieże, charakteryzujące się odmiennymi zdolnościami bojowymi i powstrzymujące szarże przeciwników na całą masę rozmaitych sposobów. Klasycznie, ale ze szczyptą innowacyjnych rozwiązań.
Świetnie prezentuje się także Dark Echo – niesamowicie intrygująca produkcja, będąca połączeniem gry logicznej i rasowego horroru, w której autor za pomocą prostych środków wyrazu, ograniczających się zwykle do kresek i okręgów zaprezentowanych na czarnym tle, przedstawia nam naprawdę nietuzinkową historię, którą doceniło już wielu graczy. Komplet uzupełnia kompletnie odjechany RPG Fearless Fantasy, stworzony w totalnie udziwnionym, szalonym świecie, w którym naprawdę wszystko może nas zaskoczyć. Produkcja studia tinyBuild to niesamowite stężenie szalonych, nietuzinkowych, ale również niesamowicie grywalnych pomysłów.
No to co – po własny zestaw marsz!
Nie przegap kolejnej promocji
Jeżeli szukasz przecen i promocji i nie chcesz przegapić dobrych okazji, zachęcam do śledzenia naszego maniaKalnego profilu Łowcy Promocji na facebooku. Codziennie sprawdzamy co ciekawego można znaleźć w Sieci.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.