Dead Trigger 2 to następczyni świetnej strzelaniny pierwszoosobowej, usytuowanej świecie opanowanym przez hordy nieumarłych. Zaledwie kilka dni temu pisałem Wam o pierwszym fragmencie rozgrywki, który przedstawiony został na zamkniętej konferencji firmy nVidia. Teraz do sieci wyciekło kilku minutowe wideo, na jakim pewien jegomość przemierza lokacje przygotowaną przez twórców na konsoli zwanej Project Shield.
Na początku wspomnę co nieco o samej konsoli, która jest dosyć niespotykanym urządzeniem. Wyglądem przypomina klasyczny kontroler onLive, do którego dołączono zamykany ekran. Wszystko to sprawia, że możemy mówić o prawdziwym przenośnym sprzęcie z systemem operacyjnym Android, oferującym wiele świetnych gier za małe pieniądze. Teraz granie w takie tytułu, jak chociażby Modern Combat 3 będzie ogromną przyjemnością, a to ze względu na dwie gałki analogowe. Wracając do fragmentu rozgrywki, warto zwrócić uwagę na komfort zabawy – Tegra 4 ma optymalną moc do udźwignięcia tak wymagającego graficznie otoczenia i trzyma stałą liczbę klatek na sekundę.
Na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że Dead Trigger 2 będzie grą do bólu liniową, gdyż przemierzamy zamknięte korytarze z jedną drogą do celu. Nie podoba mi się również potyczka z olbrzymim oponentem, który najprawdopodobniej pełnił funkcję bossa. Jeżeli tak ma prezentować się mechanizm walki z trudnymi do pokonania adwersarzami, panowie producenci potraktowali sprawę po macoszemu.
Źródło: phonearena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.