Miłośnicy gier typu „indie” – a przynajmniej wzorujących się na takowych – będą zachwyceni. Oscura jest przygodówką o naprawdę niesamowitym klimacie.
Grę testowałem na tablecie MODECOM FreeTAB 9000 IPS IC, wyposażonym w 8,9-calowy ekran IPS o rozdzielczości 1920 x 1200, chipset Intel Atom Z2580 i Androida 4.2 Jelly Bean.
Skrótem, czyli wideorecenzja Oscury
Konturowa postać rodem z Limbo
Kojarzysz ten klimat?
Oscura nie jest zwykłą przygodówką. Mimo, że gra doczekała się już drugiej części, to obecnie warto podkreślić jej obecność z dwóch powodów. Po pierwsze, w promocji kosztuje tylko trzy złote. Po drugie – jest jednym z ciekawszych pomysłów inspirowanych legendarnym Limbo.
Przez mroczny, klimatyczny świat prowadzimy sylwetkę, której podstawowym zadaniem jest przemierzanie kolejnych etapów i zbieranie porozrzucanych światełek. Te, z kolei, pochodzą z z rozbitej latarni morskiej – do tej pory właśnie ona nie pozwalała nocnym stworom nawiedzić świata Oscury. Pewnego dnia, niestety, eksplodowała – a nasz bohater musi wszystko poskładać z powrotem do oryginalnego stanu. To jego jedyny, podstawowy obowiązek.
Ten również odpowiadać będzie za punktację, jaką uzyskamy na koniec każdego etapu. Zliczana jest szybkość, ilość uzbieranych szczątków latarni, nasza własna umieralność (oczywiście im mniejsza, tym lepsza) czy to, ile udało nam się odnalezionych kół zębatych. A sprawa nie jest tak prosta, jak może się wydawać – w Oscurze wyjątkowo łatwo jest utonąć, trafić na nieprzyjazne nam potwory czy nadziać się na niewidoczne początkowo kolce.
Na domyślnym ekranie nie zauważymy żadnych przycisków. W pierwszym etapie przechodzimy przez krótki samouczek, dzięki któremu dowiemy się, że przytrzymanie palca po prawej stronie ekranu wywoła ruch bohatera w tę stronę, po lewej – w odwrotną. Skoku dokonujemy poprzez dotknięcie opuszkiem po stronie przeciwnej do aktualnie obranego kierunku (alternatywą jest dotknięcie dwoma palcami jednocześnie, co wywoła podskok prostopadły). Możemy też skorzystać z gestu przesunięcia, za pośrednictwem którego uruchomimy tryb zwolnionego tempa i łatwiej ominiemy niektóre przeszkody.
Grafika i dźwięk
Wszechobecny minimalizm
Oscura to gra zaprojektowana w bardzo ciekawy, przyjemny sposób. Inspiracja Limbo widoczna jest na pierwszy rzut oka; otrzymujemy bowiem świat pełen sylwetek, gdzie autor operuje głównie cieniem, a jedynym, dynamicznie zmieniającym się elementem, jest umieszczone w tle niebo.
Poszczególne stwory i elementy, z którymi możemy przeprowadzić interakcję, wyłaniają się z cienia. Ten prosty zabieg pozwolił nie tylko na utrzymanie nietypowego klimatu Oscury, ale również… ułatwienie pracy zespołowi graficznemu, gdzie nie są potrzebne dodatkowe tekstury.
Plusem są też animacje poszczególnych postaci. Zachowano tu płynność i wiarygodność mimo ograniczonej szczegółowości i braku wyraźnych efektów specjalnych; wszystko jest tak proste, jak sam koncept.
Muzyka w tle nie pozwala się zrelaksować, trzymając gracza w nieustannym napięciu. Szkoda jedynie, że ścieżka dźwiękowa nie jest odrobinę bardziej zróżnicowana – wszystko ze sobą doskonale współgra, choć już po kilku etapach może odrobinę znurzyć.
Podsumowanie, ocena i opinia
Rewelacyjna rozrywka za niewielkie pieniądze
Oscura kosztuje obecnie jedyne trzy złote, w zamian oferując świat pełen niespokojnego klimatu, nietypowej muzyki i pojawiających się co chwilę wyzwań. Nie jest to produkcja długa, natomiast na pewno można zaliczyć ją do intensywnych.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Grało się jakieś 1,5 czy 2 lata temu 😉
Fakt, trochę staroć, ale dalej sympatyczny. Przygotuję też recenzję drugiej części. 😉