Wygląda na to, że wydłużenie możliwości zwrotu aplikacji do dwóch godzin po zakupie aplikacji to nie jedyny pomysł, który ma zwrócić Google Play Store w stronę swoich klientów i dzięki temu stać się bardziej przyjazny konsumentów. Już niebawem w życie wejdą kolejne punkty regulaminu, z których użytkownicy Androida z pewnością będą zadowoleni.
To, co z pewnością będzie stanowić miód na serce wszystkich walczących z pozornie darmowymi grami wykorzystującymi model free-to-play, to obowiązkowa lista wszystkich znajdujących się w aplikacji mikropłatności oraz subskrypcji wraz ze szczegółowym cennikiem. Dzięki temu określimy, czy dana gra czy program faktycznie są darmowe, czy też w rzeczywistości zapłacimy za nią jak za woły.
Dodatkowo wszyscy producenci publikujący w ofercie sklepu aplikacje w modelu płatnym lub z wbudowanymi mikropłatnościami będą musieli teraz podać fizyczny adres lokalizacji, w którym znajduje się siedziba danego studia, umożliwiający listowny lub osobisty kontakt z autorami. W przypadku niewypełnienia tego obowiązku, wstawiona pozycja niebawem zostanie usunięta z oferty Google Play. Jedynymi programami wyjętymi spod tej restrykcji okażą się firmy oferujące swoje dzieła kompletnie za darmo.
Wyżej wymienione zasady wejdą w życie już niebawem, czyli 30 września. I co najważniejsze – działają one na korzyść nas, użytkowników Androida. Oby tak dalej.
źródło: phonearena.com
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.