Twórcy Instagramu udostępnili czającą się od niedawna aplikacje Bolt, która najwyraźniej została stworzona jako konkurencja dla popularnego Snapchatu. Różnica między tymi aplikacjami polega jednak na tym, że posługiwanie się Boltem jest znacznie prostsze niż w przypadku Snapchatu.
Po pierwszym uruchomieniu Bolta zostaniesz poproszony o dodanie do listy ulubionych maksymalnie 20 kontaktów z książki telefonicznej, z którymi będziesz się najczęściej kontaktował – oznacza to, że aplikacja do poprawnego funkcjonowania wymaga wyłącznie twojego numeru telefonu. Gdy znajomi zostaną dodani i będziesz wiedział, że oni również korzystają z Bolta, będzie można zacząć zabawę.
Naciśnij na ikonie kontaktu aby natychmiast wysłać zrobione na poczekaniu zdjęcie oraz przytrzymaj i zwolnij palec aby wysłać materiał wideo. Możesz również podzielić się niedługim tekstem. A jeżeli od razu po wysłaniu jakiegoś materiału zorientujesz się, że jednak wcale nie chciałeś się nim dzielić, potrząśnij urządzeniem usunąć przesłane zdjęcie, wideo lub notatkę z twojego telefonu oraz telefonu odbiorcy.
Nie uświadczysz tutaj instagramowych filtrów, możliwości dodawania multimediów z systemowej biblioteki, dzielenia się lokalizacją czy grupowych rozmów – w Bolcie wszystko zostało maksymalnie uproszczone: chcesz wysłać zdjęcie, naciskasz na kontakcie, któremu chcesz je wysłać i gotowe.
Choć zawsze byłem sceptycznie nastawiony do aplikacji pokroju Snapchatu, Bolt jest już jednak przesadą. Ograniczone pole manewru i niebywała łatwość w udostępnianiu multimediów jednak mnie trochę przeraża.
Na razie z Bolta mogą skorzystać jedynie ci, którzy mają zarejestrowane swoje konta Google Play i App Store w Singapurze, Nowej Zelandii lub Afryce Południowej, choć pewnie niebawem .APK z aplikacją przecieknie do Sieci. Nowe dzieło Instagramu dostępne jest bezpłatnie i nie wiadomo kiedy nastąpi jego pełne upublicznienie.
źródło: TechCrunch
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.