W marcu bieżącego roku nie zadebiutowało jak dotąd wiele ciekawych gier. Owszem, niemal codziennie pojawia się coś nowego, ale większość z nich jest po prostu beznadziejna. Czy God of Light wybija się spośród licznej konkurencji świetnie wykreowanym światem, ciekawą rozgrywką dla pojedynczego gracza i klimatycznym podkładem muzycznym? Jak najbardziej.
God of Light to gra, która wymaga pełnego skupienia. Możemy zapomnieć o graniu w dłuższej kolejce lub podczas przejazdu autobusem. Aby dostrzec prawdziwą wyjątkowość omawianego tytułu należy siąść wieczorem wygodnie w fotelu, zgasić wszystkie źródła światła i podłączyć zestaw słuchawkowy. To właśnie wtedy zrozumiemy jak wspaniały dźwięk dociera do naszych uszu. To oraz fenomenalny świat przedstawiony wywołają niepowtarzalny klimat, jakiego próżno szukać w innych grach. A przecież mechanizm rozgrywki jest prosty – wystarczy ustawiać lustra i innego rodzaju przedmioty aby doprowadzić błękitną wiązkę światła do odpowiedniego miejsca.
Trzy zróżnicowane światy zawierające łącznie siedemdziesiąt pięć poziomów do pokonania wystarczą nam na długie godziny. Twórcy ze studia Playmous obiecują cykliczne aktualizacje, które zawierać będą dodatkowe levele.
Jeżeli jesteście zainteresowani to zapraszam do sklepu Google Play.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.