Gra na weekend: Stickman Downhill [Android, iOS]

Piątek. Dzień tak długo wyczekiwany przez wszystkich. Dzień rozpoczynający weekend. Dzień, który możemy poświęcić na zabawę ze smartfonem lub tabletem internetowym w dłoni. Warto byłoby jednak skupić swoją uwagę na grach naprawdę wyjątkowych, dlatego na celownik bierzemy wyłącznie produkcje dobre, bardzo dobre i wybitne. Takie, które zapewnią nam wiele godzin świetnej rozgrywki przez cały weekend. Na pierwszy ogień idzie Stickman Downhill. Tytuł dostępny do pobrania za mniej niż euro w sklepie App Store oraz za darmo Google Play.

Stickman Downhill /fot. producent

Stickman Downhill został przygotowany przez niewielkie studio Djinnworks e.U. – nie powinniśmy się jednak martwić małym doświadczeniem osób odpowiedzialnych za rzeczony tytuł. Wystarczy spędzić przy nim kilka chwil aby przekonać się na własne oczy, że mimo niewielkich środków można stworzyć dobrą grę. Wystarczy zapał, chęci i umiejętności. Stickman Downhill jest bardzo przyjemną grą zaliczaną do kategorii wyścigów. W rzeczywistości nie ma tu nic wspólnego z klasycznymi wyścigami, mimo iż poruszamy się rowerem. Rozgrywka dla pojedynczego gracza polega na jak najszybszym pokonywaniu poziomów. To wszytko. Należy pamiętać, że trasy przygotowane zostały w taki sposób, aby osiągnięcie maksymalnego wyniku było trudne i wymagające. Trzy gwiazdki uzyskujemy bardzo rzadko – a jeżeli uda nam się je zdobyć to na pewno metodą wielokrotnych prób i błędów. Stopień trudności jest zróżnicowany. Pierwsze levele pokonujemy stosunkowo łatwo, ale pod koniec robi się nieciekawie. Samo ukończenie jest sukcesem, nie mówiąc już o zdobyczy gwiazdkowej.

Stickman Downhill /fot. producent

Nasz protagonista nie jest człowiekiem, a jedynie „żywym”, kreskowym rysunkiem. Możemy go jednak w pewien sposób „ozdabiać”, kupując nowe hełmy w sklepie wewnątrz omawianego produktu. Nie ma najmniejszego problemu aby bohater przypominał Lorda Vader’a znanego ze świata Gwiezdnych Wojen. Gracz ma możliwość nabycia nowych rowerów – jest ich aż siedemnaście. Generalnie różnią się wyglądem zewnętrznym.

Na uwagę zasługuje także oprawa graficzna. Kunszt grafików widać już od pierwszy chwil spędzonych przy Stickman Downhill. Znajdziemy tu aż dziewięćdziesiąt zróżnicowanych lokacji – każda jest na swój sposób wyjątkowa i zapada w pamięć. Grafika nie jest przesadnie rozbudowana, bowiem mamy do czynienia z produktem w całości dwuwymiarowym. Uważam jednak, że cieszy oko zwłaszcza dzięki fenomenalnym drugim planie, którym jest tło. Stylistyka jest wyjątkowa i naprawdę bardzo ładna. Kolory są głębokie; dominuje jasna paleta barw.

Stickman Downhill jest idealną grą na weekend. Na ten weekend.