Google postanowił odświeżyć nieco swoje aplikacje oraz pokusił się o zaprezentowanie zupełnie nowego tytułu. Do Google Play zawitała bowiem aplikacja Kiosk, a zaktualizowano Tłumacza i zaktualizuje się Dysk.
Kiosk Google Play to pozycja, która wyparła swoją obecnością aplikację Google Currents. W zamyśle wyszukiwarkowego koncernu Kiosk ma być czymś na kształt czytnika RSS, lecz bardziej funkcjonalnym. Aplikacja pozwala nie tylko śledzić wybrane serwisy przez RSS-a, ale przede wszystkim pozwala przeglądać treści w różnych kanałach tematycznych czy umożliwia zachowywanie wybranych, kompletnych artykułów do przeczytania później. A wszystko to w przyjaznej dla oka, najeżonej obrazkami, formie.
Biorąc pod uwagę najnowsze aktualizacje, aplikacja Tłumacz (Google Translate) od teraz znacznie szybciej wykonuje swoje podstawowe zadanie, czyli po prostu tłumaczy. Oprócz tego wyposażono ją w możliwość pracy w trybie poziomym i wprowadzono drobne poprawki kosmetyczne. Nie zabrakło też implementacji obsługi dodatkowych języków – tym razem wdrożono obsługę pisma odręcznego dla hebrajskiego, greckiego, esperanto i jawajskiego.
W przypadku Dysku (Google Drive) mamy nie tyle do czynienia z aktualizacją, co z jej zapowiedzią. Na oficjalnym profilu aplikacji w serwisie Google+ czytamy, że koncern planuje zaopatrzyć klienta Dysku w bogatszą paletę narzędzi do edycji dokumentów. Pojawi się opcja wyszukiwania, zamiany zaznaczonego tekstu, zarządzania tabelami czy stylami.
O ile Kiosk i nowa wersja Tłumacza już czekają na Was w Google Play, o tyle na aktualizację Dysku trzeba będzie poczekać – wg zapewnień Google’a – kilka dni.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dziś (albo w nocy z wczoraj na dziś) mi się to samo pojawiło. Najpierw jakieś inne z inną nazwą i do tego niedziałające. Zaktualizowałem to i dopiero zaczęło działać. Działać to za mocne słowo bo przy pełnym zasięgu Wifi (10 mega) po kliknięciu w jakiś tytuł prasowy tekst ładuje się „wieki:. Aż się boję jak to będzie działało na HSDPA bo na EDGE to pewnie zobaczę coś po kilku minutach albo wcale.
zapomnieli dodać offline na telefonie na prezentacji jest