Szukasz czegoś, dzięki czemu spędzisz zimowe miesiące nie rozstając się z deską? Jeśli w Twojej miejscowości nie ma krytego skateparku, zadaszonych miejscówek albo innych możliwości klejenia trików pod dachem – sprawdź True Skate. Wystarczy iPhone, iPad albo iPod Touch i można robić flipy, grindować poręcze, zaliczać rampy.
Gameplay
Większe podobieństwo widzę tu do konsolowego Skate niż ukochanego przez pecetowców Tony Hawk’s Pro Skater. True Axis, twórca gry, postawił na realizm i uczucie faktycznego jeżdżenia na desce, a nie na wykonywanie miliona trików po jednym ollie. Nawet sam początek może niektórym widać się dziwny.
Po kliknięciu w ikonkę aplikacji zostaniesz od razu przeniesiony do skateparku. Momentalnie wsiadasz na deskę i widzisz przed sobą dwie poręcze, które aż proszę się o dobre 50-50.
Punkty? Niby są, ale tylko po to, żeby pobijać własne rekordy. Bardziej chodzi tu o styl, o stworzenie takiej kombinacji, która Ciebie samego zadowoli.
Do menu możesz dostać się poprzez kliknięcie ikony w górnym, lewym rogu. Stamtąd masz dostęp do pomocy, listy wykonanych już trików i działu z misjami, który w rzeczywistości jest specyficznie przygotowanym samouczkiem. Ot, po prostu masz kilka flipów do zrobienia – jak je już wykonasz, to masz święty spokój i możesz skoncentrować się na samej jeździe.
Muzyka i efekty dźwiękowe
Muzyki nie ma. Efekty są takie, do jakich przyzwyczaiłeś się z własnej deski. Słychać kółka, grindujące tracki; wszystkie dźwięki wydają się realistyczne i „odzywają” się właśnie wtedy, kiedy potrzeba. Jest idealnie – ani za dużo, ani za mało.
Grafika
Nienaganna przy domyślnym ustawieniu kamery. Jeśli jednak zdecydujesz się zmienić kąt widzenia, przybliżyć obraz na samą deskę, to zobaczysz, że anty-aliasing nie działa tak rewelacyjnie. Pojawia się charakterystyczny brak optymalizacji dla wyższych rozdzielczości. Nie przeszkadza to w grze, ale może u niektórych pozostawić pewien niesmak – m.in. dlatego, że gra nie jest dostępna za darmo.
Sterowanie
Cudowne. Serio, cudowne. Realistyczne, dynamiczne i kapitalnie responsywne. Na ekranie masz deskę, którą sterujesz palcami. Sam wywołujesz triki, sam musisz nią obracać, sam musisz zadbać o stabilność swojego ollie. Jeśli w porę nie złapiesz podskoku – wylądujesz do góry trackami. Całe szczęście, że True Axis nie zdecydował się na prymitywne rozwiązanie w postaci guziczków odpowiadających za poszczególne triki.
Podsumowanie, ocena i opinia
Moim zdaniem warto wydać dwa euro na tę grę. Otrzymasz za to masę zabawy i jeśli tylko przymkniesz oko na sporadyczne błędy w nazewnictwie trików, to gwarantuję, że spędzisz długie godziny na katowaniu jednej poręczy tak, żeby wejść z flipem, zejść z flipem i w międzyczasie zrobić fajnego slide’a.
Minusy? Jedna mapa. Jedna deska.
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- GRAFIKA9
- DŹWIĘK9
- STEROWANIE10
- GRYWALNOŚĆ9,6
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.