Według wcześniej zapowiedzi, komunikator BlackBerry Messenger miał się pojawił 21 września w Google Play, a dzień później w App Store. I owszem, komunikator zabłysnął w wybranych oddziałach tych platform, jednak koncern zaprzestał jego udostępniania.
Na chwilę przed wydaniem aplikacji w Google Play, platforma z aplikacjami dla Androida wypełniła się dziesiątkami fałszywych imitacji BBM, przez co nie sposób było zidentyfikować która pozycja jest oryginalna. Aplikacja 21 września trafiła również do App Store’a, ale była dostępna tylko w pojedynczych oddziałach (np. nowozelandzkim).
W oficjalnym komunikacie od BlackBerry czytamy, że powodem był ogromny wzrost popularności aplikacji, która była nieoficjalną wersją BlackBerry Messengera, a koniec końców mogła narazić użytkowników na wiele problemów. Jednak w ciągu 8 godzin zdążyło się w nią zaopatrzyć 1,1 mln użytkowników.
Firma BlackBerry przestała udostępniać aplikację, zaznaczając przy tym, że ci, którym komunikator udało się zainstalować (czyli np. użytkownikom z Nowej Zelandii), mogą z niego normalnie korzystać. Nie wiadomo kiedy udostępnianie znów ruszy pełną parą.
źródło: phonearena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.