Tym razem bez żadnego haczyka – Google kupiło firmę odpowiedzialną za Quickoffice, Google udostępniło flagowy produkt za darmo. Podobnie jak to było w przypadku Snapseeda, tak teraz korporacja z Mountain View postąpiła z całkiem fajnym pakietem biurowym.
Po pierwsze, Quickoffice cechuje się prostym, przejrzystym interfejsem – ale to nie tylko wygląd się liczy. Za aplikacją stoi mocny silnik, zdolny do otwierania dokumentów, arkuszy kalkulacyjnych czy prezentacji, a co ważniejsze, jest w pełni kompatybilny z Microsoft Office. Można tu nie tylko przeglądać, ale też edytować określone pliki.
Do tej pory Quickoffice kosztował ok. 15 dolarów. Teraz dostępny jest nieodpłatnie, a dodatkowo Google zadbało o nową ikonę i rozszerzenie funkcjonalności m.in. o możliwość stworzenia archiwum ZIP.
Jeśli zainstalujecie pakiet przed 26 września i zalogujecie się na nim przy pomocy konta Google, otrzymacie dodatkowe 10 gigabajtów miejsca w chmurze (na dwa lata).
Źródło: Digital Trends
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.