O tym, że w iOS 7 ma być płasko, słyszę od dawna. Namacalnych dowodów na poparcie tej tezy do tej pory jeszcze nie spotkałem. Do wczoraj.
Oficjalna aplikacja Apple’a, przyszykowana z okazji Worldwide Developers Conference, jest doskonałym przykładem wpływu Jonyego Ive’a na design oprogramowania z Cupertino. Prosty, przejrzysty interfejs i specyficzny kalendarz mogą być prologiem tego, co zobaczymy w trakcie wyznaczonego na 20 czerwca WWDC. Przy okazji – jeśli wybierasz się na spotkanie – program pomoże Ci odpowiednio zorganizować spędzany tam czas. Otrzymasz dostęp do wszystkich lokalizacji, sesji, laboratoriów i innych, wraz z towarzyszącymi im opisami. To w końcu dość duże wydarzenie, więc przewodnik jest jak najbardziej pożądany.
Nietrudno też było zgadnąć, że Apple wyda taką pozycję. Flagowa konferencja developerów mobilnych musi mieć odpowiednią aplikację, zważywszy choćby na ceny biletów. Fajną sprawą jest też dostęp do wykładów archiwalnych, które będą dostępne zaraz po zakończeniu konferencji. Obejrzeć je mogą jednak tylko programiści zarejestrowani.
Źródło: Apple
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.