Tytuł tego materiału może nieco zaskakiwać, bowiem na platformie Apple nie ma aktualnie żadnej części House of the Dead; dotyczy on zombie. Wszędzie obecnych nieumarłych, którzy pojawiają się w większości wydawanych mobilnych gier. Przesyt ten nie wpływa dobrze na ogólną jakość produkcji z zombie w roli głównej, ale na House of the Dead Overkill: The Lost Reels warto będzie spojrzeć przychylnym okiem.
Omawiany tytuł jest klasycznym „celowniczkiem” znanym przede wszystkim z konsoli stacjonarnej Nintendo Wii. Charakteryzuje się specyficzną rozgrywką dla pojedynczego gracza i brakiem trybu wieloosobowego. Mimo, iż mamy do czynienia z pierwszoosobową strzelaniną, grający nie kontroluje ruchów i kierunku poruszania się protagonisty – może jedynie celować i eliminować kolejnych przeciwników. Rozwiązanie to z pozoru bez polotu, po dłuższym obcowaniu okazuje się być interesujące. I inne.
House of the Dead Overkill: The Lost Reels najprawdopodobniej zaoferuje nam zupełnie przewidywalny wątek fabularny, który opowiadać będzie o ocalałym mężczyźnie próbującym przetrwać w świecie opanowanym przez krwiożercze potwory. Nie będę narzekał, ponieważ w takich grach liczy się świetna zabawa i przyjemna oprawa graficzna – a zapowiedzi producenta (SEGA) mówią jasno – gra będzie ładna. Debiut planowany jest na bieżący miesiąc, jednakże dokładnej daty premiery nie znamy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie zrozumieliśmy się. 🙂 Nie twierdzę, że House of the Dead jest pierwszą grą o zombie na Wii. Sam uważam, że Resident Evil 4 na Wii jest najlepszą częścią RE w historii.
Mówię jedynie, że ludzie kojarzą House of the Dead głównie z Wii.
Absolutnie się z tobą nie zgodzę. Gry o rozwalaniu zombie na Wii były znacznie wcześniej niż omawiany przez cb tytuł. Ten dorosły tytuł o którym piszesz to nic innego jak resident evil…
Uwierz mi, że znaczna część społeczeństwa kojarzy omawiany tytuł właśnie z konsoli Nintendo Wii. Przecież to pierwsza „dorosła” gra na sprzęt od wielkiego N.
Możliwe nawet że niektórzy wiedzieli też o PlayStation 😉
” Omawiany tytuł jest klasycznym
„celowniczkiem” znanym przede
wszystkim z konsoli stacjonarnej
Nintendo Wii”. Że co?? Człowieku, zagrywalem sie tą serię na automatach jeszcze po koniec lat 90. Ludzie to chyba sege saturn wtedy mieli 😛