Google Keep stał się właśnie oficjalną, dostępną dla wszystkich aplikacją. Na swoim blogu korporacja ogłosiła premierę nowego narzędzia, które ma w zupełności zastąpić fizyczne notatniki, oferując miejsce na przypomnienia, listy i wszystkie inne formy, w jakie można ubrać tekst.
Keep jest w pełni zintegrowany z Dyskiem Google, w związku z czym synchronizacja między poszczególnymi urządzeniami będzie odbywać się bezproblemowo w czasie rzeczywistym. Z usługi wyłączone są w chwili obecnej sprzęty oparte na iOS i Windows Phone – tym pozostaje stary, w dalszym ciągu niezawodny Evernote. Swoją drogą, przed Google trudne zadania, bo zielony słoń ma solidną i lojalną bazę 45 milionów użytkowników. Szykuje się pasjonujący pojedynek na innowacje.
Od strony użyteczności Keep nie wyróżnia się niczym szczególnym, jednak jego zalety docenią na pewno użytkownicy Gmaila. Możliwość szybkiego dodania zadania do listy to-do jest tym, czego według wielu w poczcie Google brakowało. Uznany za przestarzałego Tasks nie do końca spełniał tę funkcję.
Keep na razie dostępny jest z poziomu przeglądarki, a także w formie darmowej aplikacji na Androida (kompatybilny z wersją od 4.0.3).
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Sam korzystam z Evernote na Androidzie 2.3.5 i myślę, że Google Keep ciężko będzie konkurować ze „słoniem”, jeśli nie zostanie udostępniona dla starszych wersji Andka 😉