Mark Zuckerberg oficjalnie zapowiedział nową funkcję, która trafi do największego portalu społecznościowego. Facebook Marketplace to konkurencja dla Allegro oraz innych portali aukcyjnych. Wszystko to również na urządzeniach mobilnych oraz w przeglądarce.
Oprócz odchudzonego komunikatora Messenger Lite, Facebook pracował w ostatnim czasie nad nową funkcją, która pozwala portalowi stać się wielkim internetowym targiem, na którym użytkownicy mogą sprzedawać swoje produkty na różne sposoby.
Facebook Marketplace, bo tak nazywa się nowość, jest póki co dostępny jedynie z poziomu aplikacji mobilnych na Androida oraz iOS – Marketplace działa w Stanach Zjednoczonych, Nowej Zelandii, Wielkiej Brytanii oraz Australii, jednak nowość ma trafić do wszystkich użytkowników już w przeciągu kilku następnych tygodni. Zmian doczeka się również sama przeglądarka oraz komputerowa wersja Facebooka.
Aby wystawić przedmiot na sprzedaż należy najpierw zrobić jego zdjęcie, później dodać nazwę oraz opis, a także wybrać interesującą nas cenę – dokładnie tak samo, jak ma to miejsce w przypadku dużych portali aukcyjnych. Po wybraniu odpowiedniej kategorii przedmiot pojawi się w Marketplace i Facebook ma zatroszczyć się o to, aby zbierane przez niego dane zwiększyły widoczność wpisu wśród użytkowników znajdujących się w naszej najbliższej okolicy.
W kwestii przeglądania ofert sprawa ma się podobnie. Facebook udostępni odpowiednią wyszukiwarkę, menu przeglądania ofert a także sklasyfikuje przedmioty bazując na lokalizacji sprzedającego. Serwis nie będzie regulował w żaden sposób dostawy oraz opłaty – ta kwestia została do „dogadania się” między zainteresowanymi użytkownikami. Ciekawe jednak, czy funkcja będzie dostępna między użytkownikami różnych krajów, to byłoby bowiem świetne.
Nie wiadomo również, czy po wejściu Facebook Marketplace nie znikną grupy, na których użytkownicy sprzedawali swoje rzeczy. Na to wszystko trzeba będzie jeszcze poczekać.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.