Chyba każdy zgodzi się ze mną, że gry typu tower defense, w jakich docelowym zadaniem gracza jest ochrona miejsca/osoby/przedmiotu przed napierającymi falami nieprzyjaciół są warte uwagi. Wartka akcja bez zbędnej linii fabularnej szczególnie na urządzeniach mobilnych sprawdza się świetnie. A zatem czy Goblins Rush ma szansę na „podbicie” serc graczy?
Smartfony i tablety internetowe nigdy nie będą sprzętem idealnym do grania. Dotykowe sterowanie w wielu wartościowych produkcjach jest wykonane tragicznie, przez co zabawa miast przyjemności generuje wyłącznie frustrację. Dlatego to właśnie gry pozornie proste i niewymagające sprawiają nam najwięcej frajdy. Głównym elementem rozgrywki oferowanym przez Goblins Rush jest ochrona kryształu, który znajduje się w niewielkiej górze lodowej. Każdy kolejny przygotowany przez twórców poziom charakteryzuje się znacznie większą liczbą oponentów, pragnących dorwać w swe obskurne łabska nasz skarb. Powstrzymać ich możemy przy pomocy wieżyczek strażniczych i magicznych umiejętności protegowanego. Tu liczy się refleks, racjonalne myślenie i umiejętności gracza.
Oczywiście każdy wykupiony rodzaj uzbrojenia posiada swoje unikalne statystyki, które podniesiemy poprzez zastosowanie specjalnych modyfikacji. Twórcy chwalą się również, że Goblins Rush ma wycisnąć z nas ostatnie soki, a to za sprawą wysokiego poziomu trudności – przez grę mają przebrnąć wyłącznie twardziele. Premiera już za dwa dni (tj. 29.01.2013r.) na systemie operacyjnym Google Android. Niestety nie mamy informacji o ewentualnej cenie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.