Są takie gry, które już na zawsze będą owiane legendą. Jedną z nich na pewno jest Syberia – zarówno pierwsza, jak i druga część przygód uroczej prawniczki Kate Walker zjednały sobie ogromną grupę fanów, która regularnie nasłuchuje kolejnych, szczątkowych wieści o „trójce”, będącej ponoć ciągle w produkcji. Na razie musimy się zadowolić tylko i wyłącznie powrotem do klasyki w wersji mobilnej – chociaż, szczerze powiedziawszy, do takich produkcji można wracać wielokrotnie. Zwłaszcza, że konwersja na tablety wypadła naprawdę bardzo dobrze.
Wideorecenzja gry Syberia II
Fabularnie wcale nie wieje chłodem
Druga część popularnej przygodówkowej sagi to kontynuacja podróży, jaką Kate Walker odbyła w pierwszej części. Zabawę rozpoczynamy dokładnie tam, gdzie skończyliśmy, czyli w malutkim miasteczku Romansburg. Cel ekspedycji jest oczywiście jeden – wreszcie rozwikłać zagadkę dotyczącą mamutów. Nie będzie to jednak ekspedycja usłana różami – w trakcie przygody u boku Hansa Voralberga i Oscara napotkamy na wiele nieprzewidzianych trudności, którym rzecz jasna będziemy musieli stawić czoła.
Za scenariusz, podobnie jak i w pierwszej części, odpowiada Belg Benoit Sokal i ponownie mamy do czynienia z bardzo ciekawie napisaną historią, pełną nagłych zwrotów akcji i niespodziewanych wydarzeń. Podczas podróży na Syberię spotkamy całe mnóstwo oryginalnych postaci, które zaskoczą nas swoim zachowaniem i sposobem patrzenia na świat. Jak w każdym szanującym się point’n’clicku, nie brak tutaj również całej masy łamigłówek o zróżnicowanym poziomie trudności, przy których nierzadko zatrzymamy się na dłuższą chwilę. Mimo 11 lat na karku, bo aż tyle ma na koncie pecetowy pierwowzór, druga Syberia wciąż jest stawiana na piedestale i uważana za wzór do naśladowania pod względem konstrukcji fabuły. Miejmy nadzieję, że do czasu trzeciej części.
Mobilna konwersja tego tytułu to tak naprawdę wierna, praktycznie rzecz ujmując identyczna kopia pecetowej edycji. Ekipa studia Anuman Interactive postarała się, by Syberia II w wydaniu na tablety nie straciła nic ze swojej pierwotnej magii – praktycznie wszystko zostało więc zachowane właściwie w niezmiennym kształcie. Oczywiście nie sposób było uciec tutaj od pewnych zmian, które ograniczają się tutaj właściwie do systemu sterowania. Kontrola nad Kate została bardzo dobrze przystosowana do możliwości ekranów dotykowych, przez co kolejnej komendy wydajemy absolutnie bezproblemowo. Delikatnie zmieniono także interfejs – poruszanie się po ekwipunku jest bardzo proste i nie stanowi żadnego problemu.
Oprawa wizualna w zamrażarce
Grając w Syberię widać, że na oprawie wizualnej i warstwie technicznej gry odcisnęło się już piętno czasu – choć urokliwa, bardzo ładnie wykonana grafika nadal potrafi zaskoczyć pozytywnie w niektórych momentach, zwłaszcza podczas podziwiania dalekich widoków, tak animacja już niestety mocno kuleje – zarówno po ruchach Kate jak i pozostałych postaci widać, ze technologia tutaj zastosowana jest niestety bardzo mocno przestarzała. Całe szczęście, iż twórcom udało się odpowiednio przeskalować grafikę oraz utrzymać czytelność ikon pojawiających się na wielu obiektach – bez tego rozgrywka byłaby praktycznie niemożliwa. Nadal jednak spore wrażenie robią dialogi Kate z różnorodnymi bohaterami – rozmówki są pełne polotu i inteligentnego humoru.
Szczerze – tak naprawdę trudno było wymagać więcej od konwersji legendarnego tytułu sprzed kilkunastu lat. Syberia II w wersji mobilnej daje tyle samo frajdy co kiedyś, mimo iż technologicznie gra bardzo mocno się zestarzała. To nadal jednak magiczna, niepowtarzalna podróż zrealizowana w wyjątkowej scenerii, z grupą wyrazistych bohaterów i całą masą zaskakujących sytuacji. Twórcom udało się zachować ducha wspaniałego, klasycznego point’n’clicka i za to jak najbardziej im chwała. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zagrać w Syberię II, to musicie nadrobić te zaległości jak najprędzej!
Gra Syberia II dostępna jest na platformie Google Play w cenie 25 złotych.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Trochę nie w temacie (a trochę w, bo tez gry) – jest już wersja Hearthstona na telefony (do tej pory tylko na tablety 6+ cali).