Zombie są zawsze w modzie. A jeśli dorzucimy do tego duży arsenał to wydaje się to być idealnym połączeniem. Poza tym kto z nas nie ma czasem ochoty zabić sobie kilku nieumarłych? Jeśli Was również nachodzi taka ochota od czasu do czasu to musicie sprawdzić AE Zombie War Zone 2, która idealnie się do tego nadaje.
Czy można zabić nieumarłego?
Nie chcę odpowiadać na pytanie, które widzicie powyżej, ponieważ na pewno pojawiłby się tutaj jakiś znawca zombie, który wytłumaczyłby mi, że się mylę. Jednak w grze AE Zombie War Zone 2 możemy skutecznie walczyć z licznymi zastępami nieżyjących już przeciwników, którzy zamierzają nas zabić. Fabuła w tym tytule jest prosta, są zombie i jesteście Wy jako ludzie, którzy muszą się ich pozbyć.
Człowiek człowiekowi wilkiem, a zombie zombie zombie.
AE Zombie War Zone 2 to gra, w której chodzi o zabijanie zombie i do tego sprowadza się cała rozgrywka. Oczywiście wystarczy chwilę spędzić z tym tytułem, żeby przekonać się, że jest w nim dużo więcej niż tylko bezsensowna rozwałka. Podczas gry widzimy wszystko oczami głównego bohatera i możemy jedynie strzelać do przeciwników. Czasem będą nas zachodzić od boku, dlatego jesteśmy w stanie się też obracać, ale nie uciekniemy przed nimi. Cały czas stać będziemy w jednym miejscu. Na uwagę zasługuje tu sterowanie, ponieważ w wielu podobnych produkcjach strzelanie i ruszanie bronią jest koszmarne. W wielu przypadkach nie wytrzymywałem z takimi grami nawet kilku minut, a już znikały one z mojego smartfona. Tutaj jest to rozwiązanie bardzo dobrze, bez żadnych zacięć czy opóźnień. Tam gdzie chcemy, tam strzelamy.
Oczywiście musimy mieć z czego zabijać te hordy przeciwników. Typów broni jest sporo, a ja naliczyłem ich dokładnie 10. Są one bardzo różnorodne i każdy znajdzie coś co mu wpadnie w oko. Możemy je kupować za prawdziwe pieniądze lub odblokowywać podczas rozgrywki, co jednak może być dość trudne w przypadku tych najpotężniejszych. Jako ciekawostkę powiem Wam, że niektóre z nich bardzo się cenią i teraz najmocniejszy karabin kosztowałby mnie 323,99 złotych! Już lepiej kupić sobie złotego AK47. Oprócz tego możemy również zakupić granaty, które niszczą wszystkich przeciwników na polu. Są one dość drogie, ale kilka razy ratowały mi skórę. Znajdziemy w grze również strzykawki zwiększające nasze życie oraz apteczki, dzięki którym będziemy mogli się podleczyć na polu bitwy.
Wszystko kupujemy za pieniądze lub punkty honoru zdobyte podczas gry. Niektóre elementy wymagają obydwóch „walut”, a niektóre tylko jednej z nich. Różne są również rodzaje misji, w których bierzemy udział. Przeważnie zadanie polegają tylko na zabiciu określone liczby przeciwników, jednak jest tez tryb windy. W nim jedziemy windą z piętra na piętro i zabijamy zombie, a gdy nam się to uda jedziemy dalej. Tak zdobywamy punkty oraz kolejne poziomy, dzięki którym nie tylko pniemy się w rankingu, ale również odblokowujemy nowe bronie. Warto jeszcze wspomnieć, że tytułowi przeciwnicy, czyli zombie to nie tylko słabe i bezmózgie stworzenia. Wraz z rozwojem gry będziemy także walczyć z zombie-psami czy zmutowanymi nieumarłymi, którzy wytrzymują kilka strzałów w głowę. Czasem po prostu łatwiej jest rzucić wspomniany granat .
Ale każdy tytuł ma minusy, a ten również nie jest wyjątkiem. Na pierwszy ogień idą absurdalne mikropłatności, w których już wspomniałem. Rozumiem zakupić grę za kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt złotych, ale nie zamierzam wydawać kilkuset na jedną broń. Jest to moim zdaniem bardzo duża przesadza. Drugim jest pewna monotonia, która może się wkraść pod dłuższym czasie. Plansze wyglądają inaczej i różnią się również przeciwnicy, ale wszystko sprowadza się i tak do tego samego, strzelania.
Grafika, dźwięk, szybkość działania
Pod każdym względem nie mam tej grze nic do zarzucenia. Muzyka jest odpowiednia, grafika wygląda całkiem ładnie, a przez kilkadziesiąt poziomów gra mi się nie zacięła. Korzystam z budżetowego urządzenia pracującego pod kontrola Windows Phone 8 i gra działa na nim znakomicie.
Podsumowanie
Gra AE Zombie War Zone 2 ma swoje minusy, ale nie są one na tyle przeszkadzające, żeby zabrały nam całkowicie radość z gry. Można się obejść bez mikropłatności, a monotonie pokonać po prostu odstawiając na jakiś czas ten tytuł. Wtedy staje się to świetna gra, do której będziemy chętnie wracać od czasu do czasu. Jej największym plusem jest moim zdaniem sterowanie, które jest po prostu dobre, co nie jest regułą przy takich tytułach. Poza tym mamy spory arsenał i dużo zabawy, co zapewne wystarczy fanom zombie na długi czas. Dlatego jeśli macie akurat trochę czasu, a zabijanie zombie jest Waszym hobby musicie sprawdzić ten tytuł.
Gra AE Zombie War Zone 2 jest darmowa i możecie ją ściągnąć na Windows Phone 8 oraz 7.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Ja tam wolę dead trigger 2