Dosłownie kilka chwil temu Mark Zuckerberg na specjalnie zorganizowanej konferencji Facebook’a oficjalnie ogłosił aktualizację, którą otrzyma jedna z popularniejszych aplikacji do dzielenia się zdjęciami, czyli Instagram.
Oprócz naturalnego chwalenia się potrojoną ilością aktywnych użytkowników, młody miliarder zapowiedział implementację nowości, na jaką chyba wszyscy czekaliśmy. Mowa tu oczywiście o możliwości kręcenia krótkich materiałów wideo. W rzeczywistości otrzymamy dostęp do nagrywania piętnastosekundowych klipów. Każdy z nich będzie można zmodyfikować według własnych potrzeb, ponieważ panowie producenci przygotowali trzynaście filtrów, które „podrasują” nasze dzieło. Co więcej, rzeczony tytuł zaopatrzono także w na pozór tajemniczą funkcję „Cinema” – jest to najzwyklejsza stabilizacja obrazu. Niemniej opinie dziennikarzy zaproszonych na konferencję są bardzo optymistyczne.
Wideo to jedyna nowość jaką przyniesie ze sobą uaktualnienie, ale jest to ogromny krok. Krok, który ma uporać się z rosnącą konkurencją w postaci aplikacji Vine. Czy tak się stanie? Nie mnie oceniać, ale jako użytkownik Instagram’a, kibicuję mu z całych sił.
Instagram dostępny jest za darmo w App Store oraz Google Play.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.