Pytania w tytule nie postawiłem przypadkiem, ponieważ od hucznej premiery iPhona 4S, w jakim to zaimplementowano asystenta głosowego, opinia publiczna zastanawia się nad jego przydatnością. Pierwsze testy Siri (bo tak nazwano uroczą przyjaciółkę ze smartfonu Apple) dobitnie wykazały, że technologia ta jest mocno niedopracowana i w zasadzie nie pomocna. Czy los ten podzieli również aplikacja Dragon?
Na powyższym filmie studio Nuance Communications, Inc., próbuje pokazać nam najlepsze strony swojego autorskiego asystenta głosowego. Jeżeli w rzeczywistości Dragon jest tak funkcjonalny, mamy absolutny hit. Po uruchomieniu rzeczonej aplikacji użytkownik ma za zadanie wydawać polecenia, które po krótkiej chwili oczekiwania zostaną wykonane. Według zapewnień twórców, omawiany tytuł ma potrafić naprawdę wiele; przy jego pomocy ustawimy wydarzenie w kalendarzu, znajdziemy restaurację oraz dokonamy rezerwacji stolika, nastawimy alarm. To jednak nie wszystko, gdyż najbardziej intrygującą umiejętnością zdaje się być czytanie odebranych wiadomości tekstowych oraz „wklepywanie” tekstu mówiąc do urządzenia.
Korzystając z programu Dragon bez najmniejszych problemów opublikujemy post na portalu społecznościowym Facebook bez dotykania ekranu naszego smartfona. Naturalnie znalazło się też miejsce dla bardziej oczywistych funkcji, takich jak uruchamianie poszczególnych aplikacji i sprawdzanie aktualnej pogody. Zainteresowani? Ja bardzo. Idę więc do sklepu Google Play, gdzie Dragon (Hands-Free Assistant) jest dostępny za darmo.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Tak w ogóle, to warto wspomnieć że aplikacja nie jest dostępna dla polski
Można wstukiwac wiadomości po polsku ? Wydawanie komend po ang nie sprawi problemu, ale na smsy nie mam zamiaru odpowiadać w j angielskim, w gp są już podobne, trochę mniej funkcjonalne aplikacje, ale nie obsługują pl